Archiwum kategorii: Zeszyt 32

Kpt. Tadeusz Matejszczak ps. „Kciuk”

Jerzy Krauze „Gryf”
Podobwód „Morwa”, Skarżysko

Młode lata

gryf1Tadeusz Matejszczak urodził się w Skarżysku 11 czerwca 1924 roku, w dzielnicy Borki. Szkołę powszechną dyr. J. Erbla w Skarżysku ukończył w 1938 r. i podjął naukę w Technikum Mechanicznym w Radomiu. Już od pierwszych klas szkoły powszechnej należał do drużyny Zuchów, a następnie Harcerzy. Przed samą wojną zdobył stopień „Harcerza Orlego”, a harcerzem pozostał do dzisiaj. Jego pełna życia i radości chłopięca postać, zawsze gotowa do niesienia pomocy, rodziła nie tylko serdeczną przyjaźń kolegów ale i powszechną sympatię dorosłych.

Z chwilą wybuchu wojny, we wrześniu 1939 r., pomimo powszechnej ewakuacji mężczyzn, a nawet całych rodzin Skarżyska, Tadeusz pozostaje w mieście. Ponowne uruchomienie w listopadzie 1939 r. radomskiej Szkoły Technicznej mobilizuje go do kontynuacji nauki. Pomimo masowych aresztowań harcerzy w Skarżysku w styczniu 1940 r. Tadeuszowi udaje się pozostać na wolności. W tym też czasie włącza się do konspiracji, aby jednak uniknąć grożącego mu aresztowania ukrywa się pod fikcyjnym nazwiskiem, zmieniając je parokrotnie. Dla zapewnienia bezpieczeństwa, nie był w radomskiej szkole umieszczany w oficjalnych listach uczniów.

Czytaj dalej

Głos w sprawie „trudnej decyzji” – Henryk Myśliński Mars

Zamieszczona w tym numerze relacja gen. J. Zientarskiego „Ein”, „Mieczysław” została napisana w styczniu 1963 r. Jest to uporządkowany zbiór przemyśleń, oparty na ówczesnej sytuacji wojskowo-politycznej, rozpatrzonej w gajówce „Promień” 23 sierpnia 1944 roku.
Rękopis tekstu otrzymałem od rodziny Generała, wraz z innymi archiwalnymi dokumentami, w grudniu 2001 roku, po śmierci żony, por. Ireny Zientarskiej z d. Matejak.
Uważam za celowe powrócić do tej ważnej decyzji sprzed 58 lat, bowiem zaważyła ona na losach przybyłych na koncentrację żołnierzy, podoficerów i oficerów, wzbudziła też wiele emocji wśród zwolenników i przeciwników marszu na pomoc Powstaniu Warszawskiemu. Po decyzji zatrzymania marszu wywołała u niektórych rozgoryczenie, a nawet ferment.
Generał J. Zientarski był doświadczonym dowódcą, należy podkreślić jego dalekowzroczność i troskę o stan osobowy oddziałów. Dziś znamy dużo więcej faktów historycznych z tego okresu, a przede wszystkim rozmieszczenie wojsk niemieckich na linii frontu przylegającej do Okręgu, czyli tzw. Frontu Wschodniego. Położenie wojsk nieprzyjaciela stanowi zawsze podstawę decyzji dowódcy o ugrupowaniu lub przemieszczaniu własnych oddziałów.
W pierwszych dniach sierpnia 1944 r. w Okręgu kończono mobilizację i formowanie oddziałów bojowych rozpoczętą w miesiącu lipcu, a w niektórych Obwodach rozpoczęto działania zaczepne objęte „Planem Burza”. Wiadomość o wybuchu Powstania w Warszawie i o przerwaniu frontu na linii Wisły oraz tworzeniu dwóch przyczółków przez wojska sowieckie zintensyfikowały wszystkie działania.

Czytaj dalej

Trudna decyzja – Gen. Jan Zientarski „Ein”, „Mieczysław”

Armia Krajowa Burz Jodła

 

 

 

 

 

 

 

Gen. Jan Zientarski

W Komendzie Okręgu AK – Kielce, w związku z otrzymaniem depeszy w sierpniu 1944 r. Komendy Głównej AK, w której nakazano koncentrację i marsz na pomoc walczącej Warszawie, podjęliśmy odpowiednie decyzje. Wszystkie zarządzenia wynikające z tej decyzji zostały ujęte w specjalnym rozkazie, a szczególnie rozpracowano zadania przeprowadzenie rozpoznania dla 72 pp.

 

 

Czytaj dalej

Misja „Freston” – Antoni Pospieszalski „A. N. Currie”

Wstęp

Przekazuję Czytelnikom historię brytyjskiej misji, której temat został częściowo opisany w naszych „Zeszytach” 8 lat temu, wówczas w bardzo skromnym nakładzie. Budzi ona nadal zainteresowanie, jak i okoliczności jej pobytu w kraju. Uzyskanie nowych informacji pozwala na bardziej wnikliwą analizę historyczną. Należy nadmienić, że o skierowanie do kraju alianckiej misji występował już na początku 1944 r. płk/gen. Jan Zientarski bezpośrednio po objęciu Komendy Okręgu Radomsko-Kieleckiego, a także płk artyl./gen. Aleksander Krzyżanowski, Komendant Okręgu Wileńskiego i Nowogródzkiego AK. Później zwracano się jeszcze parokrotnie w tej sprawie do Komendy Głównej AK, a następnie do Szefa Sztabu Naczelnego Wodza w Londynie. Motywacją była ówczesna sytuacja wojskowo-polityczna.

Czytaj dalej

Koncentracja partyzanckiego Korpusu

   W 10 tomie „Najnowszych Dziejów Polski“ ukazał się artykuł ppłk. dypl. Wojciecha Borzobohatego ps. „Wojan” zatytułowany „Okręg Armii Krajowej JODŁA”. Autor był szefem sztabu i zastępcą Komendanta Okręgu Kieleckiego AK, kryptonim „Jodła”. Jest więc najbardziej kompetentny do zabrania głosu. Postawił sobie zadanie omówić sprawy organizacyjne i działalność Okręgu w okresie od stycznia do końca sierpnia 1944 r., a więc w ciągu ośmiu miesięcy. Można powiedzieć, że na 36 stronach swojego artykułu o organizacji Okręgu powiedział dużo, o działalności niewiele. Osiągnięcia organizacyjne Okręgu, jednego z największych w AK, były imponujące. Biorąc pod uwagę tylko oddziały partyzanckie, d-ca Kedywu Radomsko-Kieleckiego, mjr Jan Piwnik ps. „Ponury”, dysponował w 1943 r. w 5 Inspektoratach 650 ludźmi, w zgrupowaniu własnym 350. Razem ok. 1000 ludzi dobrze uzbrojonych, zaprawionych do walki. Związki liczne i wartościowe.

Czytaj dalej